Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Strona Główna
»
Akademia Pana Kleksa
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin
----------------
Regulamin
Agata Załuska
----------------
Co o niej sądzicie?
Taniec Wampirów
Koty
Miss Saigon
TM ROMA
----------------
Akademia Pana Kleksa
Artyści
ROMOWE musicale
Fani
----------------
Poznajmy się
Wymienialnia
O Forum
Off Topic
----------------
Kultura
Musicale
----------------
Inne musicale
Artyści musicalowi
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Renia
Wysłany: Śro 18:14, 09 Kwi 2008
Temat postu:
Chyba dopiero po "Kotach" czyli pewnie gdzieś w marcu / kwietniu 2009. Ale to są tylko moje przypuszczenia
Recenzja KarolinyVonWi:
19.01 na 17(sobota).
Było ciekawie, trójka dzieciaków nawet podrygiwała, aż na końcu stała i trochę się wyginała, słodkie dzieciaczki, że hej, ale głośne paskudy jedne^^. I strasznie lubię jak ludzie na wieść 'Przepraszam, proszę panią... przepraszam, ale tu będą biegać aktorzy', powtarzają to maleństwom, i siedzą dalej na środku przejścia.
(Jakkolwiek, strasznie fajne było jak Amant lat ok.13, zakupił słodkości, i jedna takową z nonszalanckim uśmiechem, wręczył pani bileterce :---D. )
A z innych, oberwałam obciążoną częścią pajęczynki w oko, bp malutki chłopiec postanowił zabawiać się w Kleksa, i rzucał przez ramię. Zachwycona.
-'Adaś Niezgódka': wysiadł mikroport przy 'Niezgódka? Powinni wołać cię - niezguła!' tym samym tylko trochę głosu zza ściany.
-'Hymn Akademii': po dłuższej przerwie w obserwowaniu na scenie zjawiska jakim jest Kuba Sz., w końcu. Och, ach.* Dzisiaj Multiflora (Iza B. w pełnym blasku) była przykładną żoną, i nie przymilała się zbytnio w obecności Lewkonika (Damian, Damian, aaa, moje prośby wysłuchane). Uroczy byli.
-'Kleksografia': cztery piegi w publikę, łojezu. Tego powinni zabronić :---D.
-'ZOO': Jasiu Bzdawka był kulawym strusiem (nóżka się odczepiła i sobie malowniczo zwisała), i jego 'Małpy. Maaaałpy!' i głowa w publikę super
). Liski... każdy sobie. Paszkoś i 'Co się stało? Co się stało?'. To jak już miś się ujawnił. Strzepywanie wyimaginowanych liści (uczniowie). Trochu tak, że 'Trudno jest mi orzec' jakby nie wiedział jeszcze gdzie konkretnie się znajduje
.
-'Miły, zdolny, uroczy cz.1.': łaaa. Lewkonik miał fantastyczną zadyszkę, zabiegani totalnie^^. 'Czy imię chłopiec ów na A... ma' ileż jadu, Panie Kleks :>. Odegrane idealnie, wyraz oczekiwania w postaci otwartej buzi, a potem zdziwienie, że jednak imię ma nieszczęsne na A.
-'Jak rozmawiać trzeba z Psem': Karol :-------------D Jak to jest głaskać nierzeczywiste psy? 8P I te dziecko sceny, ten taki malutki, chyba Łukasz Juda(?), w każdym razie ponawiam, świetny jest. Strasznie mi się podobało.
-'Ta lalka będzie żyć': jeee, w końcu widziałam ozdabianie głowy wiadrem (Jaś B.?). Figur :---). Szkoda, że nie upadają po elektrowstrząsach, jak niegdyś.
-'Kolorowy jadłospis': powinnam przemilczeć chwilę grozy
? Tak się kończy jak stołu się dobrze nie zabezpieczy
). Niestety jak Lewkonik umieszczał się z wyskoku na stole, tenże opadł z lekkim hukiem. Wyglądało nieprzyjemnie, ale chyba mało kto zauważył, że coś poszło nie tak. Dobrze skakanka poszła.
-'Leń': Kuba Jóźwiak wypadający, by sprawdzić czy stół już cały. Gładyś i Jóźwiak siedzący za stołem (dyskretne wejście;>), upewniając się, że wszystko dobrze, choć ich na scenie nie powinno być raczej (nigdy nie patrzyłam na 'zastole'). Alojzy mial przednią fryzurę pod zdjęciu poduszek.
-'Chcę być zły': Łukasz przednio. Iga 'Adasiu... nie!', znacznie ciekawiej niż 'Adasiu!!!... NIE!', bo wtedy to było odrobinę za nerwowe.
-'Przed balem': zawsze mnie bawi wejście Drabów. Nie wiem czemu, ale przypomina mi to odrobinę Terminatora, i czujność surykatek XD. I mieli marynarki, nie wiem czy są krochmalone, ale strasznie sztywne, co widać. Czy to nie jest czasem niewygodne?
-'Salamanka': kto macha flagą? >
) na więcej się nie zdobędę.
-'Bal Bajek': złoty król chciał przejechać Weronika.
-'Świat bez magii': Paszkoś, wiadomo. Łezka w oku... iiii jak dwie takie co zajęły dostawki nie zaczęły nawijać. Chryste. Rzucić czymkolwiek.
A Kleksolot został doprowadzony na scenę przy nieocenionym udziale rozentuzjazmowanej publiki. Wspierany przez tłumy 8P.
-Abecja: ktoś komus groził? Huuum? :----D Draby cudownie.
Iiii przemykając przez następne utwory: Adaś w końcu zgrał się z wybuchem
. Edyta Krzemień b. fajnie jako Nibytka, Idze udanie wyszło 'elokwentny', widać że jej umiejetności wzrastają. Sytuacja z żelazkiem... dosłownie nie mogłam się powstrzymać od zagryzania warg, by się nie śmiać 8P. 'Psie smutki' strasznie szybko przeszły w 'Spiralny kręciek'... nawet zaklaskać nikt nie zdążył.
-'Kraj jaj': Kwaternoster(Dmochowski) do Ministrona(Pierczyński Grześ) o napieraniu. Jak już wiadomo, schodzą w publikę. Schodzili więc. 'Idziesz ofiaro, napierasz, napierasz'.
-'Kaczka Dziwaczka': Łukasz napiera, trochu dech zapiera, bo jest poprawa. Daje dużo z siebie. Co następuje później, złapanie, i hym :----).
'Nie zrobimy Ci nic złego', a Kuba wydaje z siebie niezdrowy chichot, mówiący całkowicie co innego. 'Śrubokręyt, a Weronik rozgorączkowany, 'Olej P+P' przekroczyło granice.
Następuje przemiana, i znamienna zmiana głosu, jak i podejścia, i. Upadła gitara w chwili 'Adasia', czyli jak pyta się o odczucia Alojzego co do Rezedy. Spadła gitara. A wzruszony Weronik, zniecierpliwiony, 'Cicho'. Natomiast Alojzy później chciał powiedzieć, że zostaje, był lekki gwar, ależ to dla niego nie był problem. Uniósł dłoń i podbródek, i wyrzekł magiczne zdanie 'ProszĘ o ciszę'. Akcentowanie mnie rozbroiło. Po powrocie do Akademii, dzieciaki tak się jęły rzucać na Weronika, że tenże zginał się w pół - miały niezły rozpęd.
-'Pośród rycin i map kolorowych, jest podrozdział co mówi o smokach' nie zostało zaśpiewane. Alojzy, halo, Alojzy.
* Ogólnie. Dzisiaj strasznie, strasznie dziko było, z Paszkosiem jakoś, nie wiem czy to kwestia odstępu czasu, czy naprawdę, ale Boże mój, byli mocarni.
**Iga Krefft wysubtelniała scenicznie. Naprawdę aktorsko już łagodniej, nie ma rzucania się po scenie głosem i pojedynków z powietrzem.
Wampiry
Wysłany: Śro 17:15, 09 Kwi 2008
Temat postu:
Cytat:
A to z ostatniego spektaklu w tym sezonie (nie moje)
- Pan Kleks wyczytuje listę obecności: Aleksander, a Damian: Jestem.
- w Hymnie Akademii Lewkonik śpiewa: "Multiflora moja żona, w naszej kuchni pełni straż. Jadłospisy ma w kolorach, kolorowo TRUJE nas".
Hehe
A wiadomo kiedy Akademia znów rusza?
Renia
Wysłany: Nie 14:12, 06 Kwi 2008
Temat postu:
A to z ostatniego spektaklu w tym sezonie (nie moje)
- Pan Kleks wyczytuje listę obecności: Aleksander, a Damian: Jestem.
- w Hymnie Akademii Lewkonik śpiewa: "Multiflora moja żona, w naszej kuchni pełni straż. Jadłospisy ma w kolorach, kolorowo TRUJE nas".
- w pieskach wyszła dodatkowo p. Anna Szymoniak i tańczyła sama
- w czasie "Ta lalka będzie żyć" jedna z córek Lewkonika skakała za wejściem.
- ponoć do Jadłospisu przebrały się panie choreograf Iwona Runowska i Agnieszka Jaroszyńska, a Piotrek Gawroński i Ada Piotrowska zmienili tekst w solówkach: Ja wybieram orzechowy, malinowy i wiśniowy itd...
- Przed Leniem D. Aleksander powiedzial do Kleksa: "On jest podobny do Rubika." A na to Paszkowski: "Do Piotra?"
- Weronik do Bąbla: "Kto leniwy jest z naturki, tego zjedzą szczurki." A potem zwrócił się do Alojzego "Alojzuś".
- na Balu Bajek Mateusz Narloch wciągnął sie helem na tekst: "Panie profesorze, ja wiem gdzie jest Alojzy..."
- ponoć w Kaczce Bąbel dostał banana zamiast mikrofonu
- na Magię dzieciaki wyszły z różnymi malowidłami na twarzach.
Wampiry
Wysłany: Wto 19:09, 03 Kwi 2007
Temat postu:
APK.... jedna wada - pierwszy akt trochę przynudzał... głośne piosenki, jedna po drugiej tak trochę bez akcji... a potem te krainy były fajne
Niebywalencja
Wysłany: Czw 19:01, 01 Mar 2007
Temat postu:
To już za miesiąc
Komu dobrze
Ja bym chciała wcześniej na Metro, a na Kleksa jakoś tuż przed wakacyjną przerwą teatru.
Wampiry
Wysłany: Czw 16:28, 01 Mar 2007
Temat postu:
Ja idę 2 raz 30.03.07 na 19:00
Niebywalencja
Wysłany: Nie 23:27, 25 Lut 2007
Temat postu:
Wampiry napisał:
Chcę być, zły, zły zły!!!!!!!
To też super piosenka, i kiedy Alojzy rzuca kolorowe księzycowokształtne poduszki na ziemię...
Chodzi mi po głowie ciągle "Magiczna siła wyobraźni"... Myślałam, że na płytę się nie skuszę, a jednak...
Wampiry
Wysłany: Nie 17:15, 25 Lut 2007
Temat postu:
Chcę być, zły, zły zły!!!!!!!
Niebywalencja
Wysłany: Nie 16:39, 25 Lut 2007
Temat postu:
Byłam, zobaczyłam i... muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczona.
Zaczynając od początku - moja obsada:
Kleks - Wojtek Paszkowski
Filip Golarz - Tomek Steciuk
Weronik - Szydło
Alojzy - Jaś Bzdawka
Multifora - Anna Gigiel
Królowa Aba - Magda Tul
Draby - Figurski & Derybowski
Lewkonik - Damian Aleksander
Paj Chi Wo/Patentoniusz/Kwaternoster - Wojciech Socha
Rezeda - Justyna Bojczuk
Adaś - Jakub Badurka
Paszkowski cudownie śpiewał solo, aż się wzruszałam momentami, od Tomka Steciuka nie mogłam oderwać oczu kiedy tylko się pojawiał na scenie ("Ta lalka będzie żyć" - super kawałek) :] Kuba Szydłowki też się super spisał
Mała Justynka troszkę się na początku denerwowała chyba ale po kilku piosenkach jej przeszło, za to Kubie Badurce czasem nie wychodziło śpiewanie tak jakby chciał
Królowa Aba - owszem fajne wykonanie Meluzyny, ale nie przebiła efektem świetnych Jasia Bzdawki i Steciuka :]
Odniosłam takie wrażenie, że pierwszy akt był jakby skierowany głównie do dzieci, drugi natomiast już trochę mniej, i bądź co bądź właśnie drugi bardziej mi się podobał. I efekty świetlne, animacje - niezwykłe momentami rzeczywiście, hehe i też Kleksolot
Chcę płytę! Bo piosenki niektóre tak mi się podobały, że chcę je usłyszeć jeszcze raz, przechodziły mi przy nich dreszcze nawet
, niektóre za to mogłyby się na płycie nie znaleźć...
Podsumowując wrażenie "22 godziny po" - chcę jeszcze raz
DiDa
Wysłany: Nie 15:10, 11 Lut 2007
Temat postu:
Nie podobał Wam się?
Wampiry
Wysłany: Czw 21:31, 08 Lut 2007
Temat postu:
K - No to fajnie, bo ogółem mówiąc warto pójść
Niebywalencja
Wysłany: Wto 17:48, 06 Lut 2007
Temat postu:
Nie mam szans żeby w najbliższym czasie pojechać, ale coś tak patrze, że może jednak się uda
I w najlepszym wypadku już w czwartek zadzwonie do babci mojej kochanej do Warszawy żeby mi bilecik kupiła
Wampiry
Wysłany: Wto 17:15, 06 Lut 2007
Temat postu:
Zabrakło im kasy na scenografię....
PS. Niebywalencjo, dlaczego nie ma szans, abyś pojechała na APK?
Niebywalencja
Wysłany: Nie 22:53, 04 Lut 2007
Temat postu:
Na stronie Macieja Pawłowskiego można posłuchać 4 piosenek z APK:
Witajcie w naszej bajce
Kleksografia
Kaczka Dziwaczka
Magiczna siła wyobraźni
-->
http://www.pawlowski.art.pl/
Kubomanka
Wysłany: Nie 17:05, 04 Lut 2007
Temat postu:
Tak warto naprawdę! Bardzo fajny spektakl. Świetna piosenka "Ta lalka będzie żyć". Świetna rola Tomasza Steciuka. Paszkowski super!!!!!!!!!!! POLECAM!!!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin