Forum  Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Les Miserables

 
Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna » Inne musicale Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Les Miserables
Autor Wiadomość
Kubomanka
Słodka Krwiopijka



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Post Les Miserables
Moi ukochani "Nędznicy"
Musical z czołówki mojego rankingu, libretto na podstawie książki Victora Hugo, sztuka niezwykle porywająca i wzruszająca. Marzy mi się obejrzenie wersji polskiej niegdyś było wystawiane w TM im. Baduszkowej w Gdyni, no ale niestety się skończyło Crying or Very sad

No i genialna Lea Salonga jako Eponina! Wink Mistrzostwo świata! Very Happy

http://www.youtube.com/watch?v=M1JO4p1FElw <<< jazda obowiązkowa dla każdego fana Lei i Les Mis Przepiękny koncert z okazji 10-lecia Nędzników Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:34, 09 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Renia
Asystent Profesora



Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ja słucham, słucham, ale przekonać się nie mogę Sad Lubię "Prolog" i "On my own", ale tak szczerze to musical mnie trochę nudzi...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:38, 09 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Corrida
Pomocnik Magdy



Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Znam i uwielbiam. "Prolog" czy "On my own" to dopiero początek wielkich hitów Les Mis! Wizualnie też chyba dobrze, widziałam tylko koncert z okazji 10 - lecia. Szkoda, że w Gdyni już nie grają, na pewno bym się wybrała!


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:46, 09 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Renia
Asystent Profesora



Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ja też Wink Może jak widzi się to z wizją, jest inaczej... Chociaż koncert na 5 - lecie Romy zrobił na mnie pozytywne wrażenie... Ale i tak przekonać się nie mogę Sad


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:51, 09 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Wampiry
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Post
B - I ja znam. Lubię, ale bez szczególnych ochów i achów. Byłem w Gdyni, widziałem Śledzia bodajże jako Javerta i Anię Sztejner jako Eponinę. Dla tych co nie wiedzą o co chodzi, niżej podaję streszczenie. Może ktoś postarałby się o jakieś fotki? Wink

Akt Pierwszy

Tulon/Digne 1815 Jean Valjean opuszcza galery w Tulonie po odbyciu 19 lat więzienia za kradzież chleba i wielokrotne usiłowanie ucieczki. Wypuszczający go na wolność inspektor policji Javert wręcza mu żółty paszport byłego galernika. Valjean początkowo cieszy się z odzyskanej swobody, jednak szybko przekonuje się, że posiadanie paszportu wyjawia wszystkim jego przeszłość i tym samym skazuje na wykluczenie ze społeczeństwa. Załamanemu Valjeanowi z pomocą przychodzi biskup miasta Digne. Nie tylko zaprasza on byłego więźnia do siebie na nocleg i kolację, ale i suto obdarowuje cennymi srebrami. Valjean postanawia zmienić swoje życie.

Montreuil-sur-Mer 1822 Przed fabryką w mieście Montreuil gromadzi się tłum biedaków i robotników. Jedna z robotnic, Fantyna, zajęta jest czytaniem listu, co wzbudza powszechne zainteresowanie. Inna z kobiet wyrywa Fantynie list z ręki i obwieszcza wszystkim wynikający z jego treści fakt, że adresatka ma nieślubne dziecko. Fakt natychmiast dochodzi do zarządzającego fabryką, który wyrzuca dziewczynę z pracy. Jedyną szansą na zarobienie dla siebie i córeczki staje się dla niej prostytucja. Jednak nieprzyzwyczajona do życia marginesu Fantyna szybko wdaje się w bójkę z potencjalnym klientem. Interweniuje Javert, grożąc dziewczynie więzieniem. Zapobiega temu jednak mer miasta Madeleine, który po wysłuchaniu historii Fantyny każe wysłać ją do szpitala.

Na ulicy powstaje zamieszanie, gdy wóz konny przygniata jednego z mieszkańców Montreuil. Ratuje mu życie Madeleine, podnosząc wóz. Ten popis siły fizycznej zwraca uwagę Javerta, który opowiada merowi historię o Jeanie Valjean - nadludzko mocarnym galerniku z Tulonu, który przez wiele lat ukrywał się przed policją, lecz został niedawno schwytany w Arras. Wstrząśniety Madeleine odchodzi - to on jest naprawdę Valjeanem, a teraz postanawia nawet kosztem całego miasta wyjawić przed sądem prawdę, co też czyni.

Niearesztowany w ogólnym zdumieniu, Valjean wraca do szpitala, by pomóc Fantynie, jest już jednak za późno na interwencję lekarską. Umierająca kobieta prosi Valjeana o to, by zaopiekował się jej córeczką Cosette. Ten zgadza się. Po chwili wpada Javert, jednak Valjean rozbija krzesło, zadaje mu cios i ucieka.

Montfermeil 1822 Ośmioletnia Cosette, która ze względu na swoje pochodzenie nie mogła mieszkać z matką, przebywa pod opieką karczmarza Thenardiera i jego żony. Wykorzystywana jako służąca i zmuszana do pracy ponad siły, jest też ofiarą ciągłych szyderstw ze strony Thenardierowej i jej córeczki, swojej rówieśnicy, Eponiny. W noc wigilijną mała Cosette zostaje wyrzucona z domu po wodę ze studni. w tym czasie w karczmie odbywa się hulanka. Szampańską atmosferę przerywa dopiero pojawienie się Valjeana z Cosette. Męźczyzna proponuje Thenardierom wykup dziecka, na co ci zgadzają się. Za 15 tys. franków Cosette odchodzi ze swoim przybranym ojcem do Paryża.

Paryż, 1832 Na paryskiej ulicy zbierają się mieszkańcy najbiedniejszej dzielnicy miasta - Saint-Denis - prostytutki, żebracy, ulicznicy i złodzieje. Nastoletni ulicznik Gavroche opowiada o urokach życia na ulicy, prostytutka kłoci się ze starą żebraczką, zaś studenci sympatyzujący z radykalnymi ideami, Enjolras i Mariusz Pontmercy, obserwują nastroje tłumu. Z grupy przestępców wyłaniają się Thenardierowie i siedemnastoletnia już Eponina, usiłująca bezskutecznie zwrócić na siebie uwagę przystojnego Mariusza. Cała rodzina szykuje napad na znanego filantropa. Rychle pojawia się też ten ostatni, a jest nim Valjean w towarzystwie Cosette. wybucha bójka, ale pojawienie się patrolu policji z Javertem rozjaśnia sytuację. Zarówno napadnięty, jak i napastnicy uciekają, Javert rozpoznaje jednak Valjeana, a Mariusz jest od pierwszego wejrzenia oczarowany Cosette. Prosi Eponinę o to, by znalazła dla niego jej adres. Choć sama zakochana w Pontmercym, Eponina zgadza się.

Mariusz udaje się na spotkanie polityczne radykalnego koła republikańskiego pod wodzą Enjolrasa, jest jednak rozkojarzony swoją miłością. Z mieszanymi uczuciami słucha przemów Enjolrasa, ustalającego termin wybuchu powstania zbrojnego na 5 czerwca, a także pijackich wygłupów innego studenta - Grantaire'a. Ulega jednak powszechnemu entuzjazmowi i obiecuje dołączyć do przyjaciół na barykadach.

Cosette w swoim ogrodzie usiłuje dowiedzieć się od Valjeana, dlaczego tak niewiele wie o swojej przeszłości. Ten jednak uparcie milczy. Dziewczyna zastanawia się też, co znaczą jej uczucia dla nieznanego jej jeszcze Mariusza. Ten już wkrótce pojawia się w ogrodzie razem z Eponiną. Cosette i Mariusz wyznają sobie miłość. W spotkaniu przeszkadza jednak gang Thenardiera, który postanowił napaść Valjeana w jego własnym domu. Napastników płoszy jednak krzykiem Eponina. Mariusz musi uciekać, a Valjean dochodzi do wniosku, że czas najwyższy wyjechać z Francji.


Akt Drugi

5-6 czerwca 1832 - barykady Studenci budują barykadę na ulicy Villette. Dowodzi Enjolras, w szeregach powstańców są Gavroche, Mariusz i Eponina. Chcąc ratować życie tej ostatniej, Mariusz wysyła ją z listem pożegnalnym do Cosette. Eponina spotyka jednak na ulicy Valjeana i oddaje mu pismo, a potem słucha, jak ten głośno odczytuje treść listu. Zrozpaczona jego treścią, postanawia wrócić na barykadę i zginąć. Tak też czyni i umiera w ramionach Mariusza. Powstańcy odpierają pierwszy atak na barykadę. W międzyczasie demaskują w swoich szeregach prowokatora - to Javert, wysłany przez prefekta policji, by siać zwątpienie wśród buntowników. Egzekucja schwytanego zostaje jednak odłożona. Tymczasem do walczących dołącza Valjean, od razu włączając się do boju i zabijając snajpera celującego w Enjolrasa. Jako nagrodę za ten czyn prosi o możliwość zastrzelenia Javerta, na co wszyscy się zgadzają; jednak kiedy zostaje z policjantem sam na sam wypuszcza go wolno. Zapada noc, wszyscy obrońcy barykady wspominają przy winie minione dni, a następnie udają się na spoczynek. Tylko Valjean wśród ciemności modli się o zachowanie życia Mariuszowi. Następnego dnia w czasie kolejnego ataku ginie Gavroche, a w czasie kolejnego uderzenia wojska cała barykada zostaje zniszczona. Ratują się tylko Valjean i ciężko ranny Mariusz.

Po stłumieniu powstania Valjean ucieka kanałami razem z nieprzytomnym ukochanym Cosette. W kanałach spotyka najpierw Thenardiera, który obdziera ze złotych zębów i zegarków zabite ofiary zamieszek, a następnie Javerta. Błaga go o możliwość odwiezienia Mariusza do domu i deklaruje dobrowolny powrót do więzienia, kiedy tylko zapewni już przyszłość Cosette. Javert zgadza się, a następnie wstrząśnięty postawą Valjeana popełnia samobójstwo rzucając się do Sekwany.

Mariusz wraca do zdrowia pod opieką Cosette. Przed ślubem obojga młodych Valjean wyjawia Mariuszowi, że jest byłym galernikiem i postanawia usunąć się w cień, by jego przeszłość nigdy nie zmąciła wizerunku i szczęścia przybranej córki, po czym wyjeżdza. Tymczasem w czasu wesela pojawiają się Thenardier i jego żona, żądając od Mariusza pieniędzy w zamian za wyjawienie rodzinnej tajemnicy. Thenardier oznajmia, że widział Valjeana w kanałach w noc upadku ostatniej barykady. W ten sposób Pontmercy dochodzi do wniosku, że to Valjean uratował mu życie.

Epilog Mariusz i Cosette biegną do domu Valjeana, by zaprosić go z powrotem do swojego domu. Jest już jednak za późno - starzec umiera, błogosławiąc przybraną córkę. Pojawiają się duchy Fantyny i Eponiny, by zabrać jego duszę do nieba, a po chwili dołączają do nich także widma wszystkich zabitych na barykadach, by wspólnie zaśpiewać pieśń nadziei na lepszą przyszłość.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:01, 09 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Renia
Asystent Profesora



Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Mały plakat:




Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:13, 09 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Wampiry
Administrator



Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Post
K - Ja mam mnóstwo na kompie, postaram się wrzucić na IH. Wink Spektaklu na żywo nie widziałam, tylko 10 th Gala Concert. I powiem jedno - cudo! Colm Wilkinson, Lea Salonga, Ruthie Henshall... Te nazwiska mówią same za siebie! Koncert polecam wszystkim! A z CD preferuję wersję szwedzką, duńską, koncertową właśnie oraz japońską. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Pią 20:42, 18 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna » Inne musicale Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin